Jesień i zima to czas na cyklokros! Wyciągamy przełajówki, ruszamy do lasu lub na zawody przełajowe. Dla naszych dwóch kółek nie jest to niestety łatwy czas. Błoto, duża ilość wody i brudu, nie służą częściom rowerowym. Podpowiadamy jednak, jak potraktować rower po wyścigu, by jak najlepiej znosił przełajowe zmagania.
Nie trudno sobie wyobrazić jak kombinacja brudu i wilgoci będzie wpływać na części naszej przełajówki. Przede wszystkim zachęcamy - nie czekaj z czyszczeniem roweru i zabierz się za to zaraz po zakończeniu wyścigu.
Dlaczego nie czekać?
Czy te argumenty wystarczą? Dobrze, zakładamy więc kalosze i zabieramy się do pracy.
Przydadzą się również:
Tuż po zawodach:
Co dalej? Pełne czyszczenie w zimnie? Nieee. Na miejscu zawodów tylko z grubsza usuń brud z roweru, żeby dało się go przetransportować, a szczegółowe czyszczenie wykonaj na spokojnie w domu, w garażu, czy innym (cieplejszym) miejscu.
Po powrocie do domu:
- Do serwisu w domu najlepiej powiesić rower za górną rurę lub za przednie koło, aby woda ściekała w dół. Nigdy nie wieszaj rower za tylne koło, ponieważ woda i brud będą spływać w stronę główki ramy i tam się gromadzić.
- To dobry moment, żeby dokładnie doczyścić rower. Warto przed kolejnym wyścigiem sprawdzić stery, suport, korbę. Często gromadzi się tam wilgoć i brud - a tego chcemy uniknąć!
- Jeśli łożyska stawiają opór, konieczny będzie dodatkowy serwis.
- Na koniec możesz spryskać rower aerozolem Ride&Shine i przetrzeć miękką ściereczką, będzie gotowy na następny wyjazd na trening lub na wyścig!